Autor Wiadomość
Violet
PostWysłany: Sob 10:41, 27 Wrz 2008    Temat postu:

Ja też się zgadzam... Taki Fred na przykład. Czy Potter nie mógł zginąć za niego? A "wybielony" Snape to porażka.
No ale cóż... Przynajmniej te wcześniejsze części były super Wink
Alea
PostWysłany: Pią 19:21, 26 Wrz 2008    Temat postu:

Zgadzam się. Wesoły, mały czarodziej, który nauczył się na pamięć jednego zaklęcia i pokonał nim wszystkich, starszych i bardziej doświadczonych czarodziejów! Wszyscy Śmierciorzercy stali się nagle tacy mili i rodzinni... Ah, wzruszające! Wszyscy moi ulubieni bohaterowie musieli zginąć, ale nie ten mały bachor.
lalka_emka
PostWysłany: Nie 19:13, 02 Mar 2008    Temat postu:

Skopiowane z drugiego forum:

1. Co się stało do jasnej ciasnej z tymi postaciami? Czyźby prawdziwe po przeczytaniu tej książki odmówiły wystąpienia w niej, albo za taki szajs zażądały wiekszej pęsji? Cóż, tak czy siak wiadomo, ze postacie splajtowały.

2. Święta trójca przez większoś czasu siedzaca w namiocie. Boże ty mój! Nie ma to jak inteligentne poszukiwanie horkusów. A'propo inteligencji, to mózg Hermiony chyba także wyjechał na wakację.

3. Snape. Co się z nim do cholery stało?! Świętym postanowił zostac? Jeszcze Bogu dobremu dziękowac że zginął zagryziony przez Nagini, a nie w glori chwały czy (o zgrozo!) broniąc Pottera własną piersią. tego bym chyba nie zniosła!
Snape siódmotomowy jest dla mnie nie do przełknięcia, bo to nie mój Snape. To nie mój mroczny sukinsyn. I ta jego miłośc do Lily Evans... Moim zdaniem Joaśka po prostu się za wielu fanficków naczytała!

4. Voldemort zagadany przez Pottera. Nie ma co. To prędzej Voldemort by zagadał Harrego. Ludzie! To się kupy nie trzyma!

5. Epilog. Jak słodziutko! Albus Severus! ALBUS SEVERUS!!! AAAAAAAAAAA!!! Pomocy!

Coś czuję, ze powinniśmy urządzic wielkie światowe ognisko na którym stosami by płonęły epilogi Pottera. A co!

PS Gdzieś spotkałam sie ze stwierdzeniem że Rowling za życia uśmierciła Harrego Pottera. Święta racja!
Violet
PostWysłany: Nie 19:09, 02 Mar 2008    Temat postu:

Chodzi Ci o to, że za szczęśliwie Wink?
Ja tak miałam jak przeczytałam koniec "Zakazanego Świata" :/
lalka_emka
PostWysłany: Nie 17:59, 02 Mar 2008    Temat postu:

A mi by się nie podobała taka koncepcja.
Ja się załamałam epilogiem.
Dosłownie tyko głową o ścianę!
Violet
PostWysłany: Nie 17:18, 02 Mar 2008    Temat postu:

A ja odwołuję to, co kiedyś tu napisałam!
Jakie "znudził mi się"?! Nigdy mi się nie znudził! Zwłaszcza po VII Very Happy Nawet na premierze w Empiku byłam ^^
Ale szkoda, że to koniec Sad Fajnie by było jakby Rowling napisała pokolenie przed Harrym, czyli o Lily i Jamesie Very Happy
lalka_emka
PostWysłany: Nie 14:56, 02 Mar 2008    Temat postu:

W sumie ta książka jest fajna, a raczej była.
Przynajmniej siódma częśc była fajna do rozdziału 32.
A jak już mi Severus umarł to mi się czytac odechciało.
No i podziwiam Rowling za postac Tonks. Ta to była kimś!
Violet
PostWysłany: Śro 21:25, 21 Lut 2007    Temat postu: Harry Potter

Czy lubicie Harry'ego Pottera? Ja tak, ale nie tak bardzo jak kiedyś... Po prostu... znudził mi się Very Happy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group